OFF FASHION

By | 6/04/2016 05:33:00 PM 6 comments
"I want to make clothes that people will wear, not styles that will make a big splash on the runway."
Oscar de la Renta

  Jeżeli wchodziliście na mój profil na facebooku to zapewne już wiecie, że  udało mi się zakwalifikować do OFF FASHION. Jest to Międzynarodowy Konkurs dla Projektantów i Entuzjastów Mody.  Wysyłając zgłoszenie nie liczyłam, że przejdę do półfinału (zresztą nikt nie liczył, moja mama nawet stwierdziła, że to musi być zbieżność nazwisk:)).  
Wiedząc, że w skład jury wchodzą profesjonalni projektanci i osoby ze świata mody, liczyłam tylko na to, że przeglądając stosy zgłoszeń choć na chwilę rzucą okiem na moje małe prace. To że, się zakwalifikowałam było dla mnie ogromnym zaskoczeniem, świadczy o tym choćby fakt, że prawie w ogóle się nie przygotowywałam. Do konkursu zgłosiłam sukienki, które miałam na blogu, szyłam je dla siebie, w swoim rozmiarze i na swój wzrost, na zwykłe okazje, a nie z myślą o pokazie mody:)Od momentu kiedy dowiedziałam się, że jestem w półfinale miałam dwa tygodnie na uszycie takich samych sukienek, lecz w rozmiarze modelek i jeszcze czegoś dla siebie. Było ciężko, nawet bardzo. Ale dałam radę. Wieczorem, dzień przed konkursem udało mi się jeszcze uszyć trzy torebki. Było już za późno na chodzenie po sklepach w poszukiwaniu materiału, więc aby je wykonać postanowiłam poświęcić swoje poduszki:)W dniu konkursu okazało się, że niepotrzebnie się tak stresowałam i szyłam wszystko od początku, gdyż okazało się, że wiele modelek spokojnie wcisnęłoby się w mój rozmiar:) Moje szanse, na przejście do finału były znikome, ale od samego początku zdawałam sobie z tego sprawę. Jedne projekty były słabsze i inne lepsze. Ale były też takie, które zdecydowanie zasługiwały na finał, kolekcje mozolnie przygotowywane, dopracowane  w każdym detalu, tworzone z różnych materiałów i faktur, z wykałaczek czy kory drzew! 
To, że nie przeszłam dalej wcale mnie nie zmartwiło, byłam szczęśliwa, że udało mi się tak daleko zajść, być ocenianą przez profesjonalistów i w pewnym sensie idoli, jakim jest Mariusz Przybylski:), mieć swoje 5 minut i poczuć się jak "prawdziwa projektantka":). Wraz ze mną odpadło wielu naprawdę świetnych projektantów, między innymi jedna z uczestniczek drugiej edycji Project Runway, która miała bardzo ciekawe projekty. Poniżej mam dla Was kilka zdjęć z tego dnia. 

  Yesterday I took part in OFF FASHION, it is an international contest for designers and fashion enthusiasts that takes place in Poland. I has been my first designing contest ever! I send my application with my project few weeks ago, but I did not even imagine that I can get to the semifinal and see my fashion idols:) It was a wonderful day!:)

RUNWAY 


 JURY
Mariusz Przybylski
Jacob Birge 
Connie Vaever
Marcin Paprocki
Mariusz Brzozowski
Lidia Popiel
Dorota Wróblewska 
Katarzyna Zawadzka
Wojciech Grzybała
Michał Zaczyński

zmęczona ale na ściance:)


 my bags made out of the cushions few hours before the contest:)



Nowszy post Starszy post Strona główna

6 komentarzy:

  1. gratuluję sukcesów i takiego wyróżnienia ❤️ 💜

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow, jestem pod wrażeniem:-). Szczere gratulacje:-). Możesz być z siebie dumna. Podziwiam nie tylko Twoje kreatywne projekty, ale też determinację i świetne zorganizowanie. Życzę Ci dalszych sukcesów, pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję wspaniałego pokazu! Zasłużyłaś na niego w stu procentach :)

    OdpowiedzUsuń