IF I were a BOY

By | 7/31/2016 12:31:00 PM 2 comments
   

"There has been a change in men's attitudes toward their clothes. Men are more aware of fashion; they're not afraid of it."
- Calvin Klein


    Czy Wam również męska garderoba kojarzy się z jedną szafką, w której znajdują się jedynie rzeczy niezbędne, po prostu zero szaleństwa, dodatków, wzorów i kolorów? 
   Większość mężczyzn nienawidzi zakupów i jest w stanie poświęcić wiele by ich uniknąć. Nie mają oni cierpliwości lub zwyczajnie ochoty by biegać po galeriach handlowych. Do takich osób należy mój mąż. Mamy wspólną garderobę, moja część pęka w szwach, a na jego półeczce widniej kilka par idealnie ułożonych niezbędników. Długo zastanawiałam się jak przekonać mojego mężczyznę do odnowienia swojej garderoby, po wielu próbach znalazłam inne rozwiązanie. Postanowiłam, że będę ćwiczyć szycie ubrań męskich właśnie na nim, w ten sposób zyskam modela, a i on zdobędzie kilka nowych ciuchów:)Plan wydawał się doskonały, jednakże realizacja nie była już tak doskonała. Gdyż jak się okazało mój ukochany poza chodzeniem po sklepach nie lubi również przymiarek w domu, a o robieniu zdjęć już nawet lepiej nie będę wspominać. Ależ ja się z nim namęczyłam... choć muszę przyznać, że wciąż mam nadzieję, że nasza współpraca nie zakończy się  na tej jednej bluzie;)

     Do you also have the feeling that man's wardrobe contains only the basics, no patterns, no colours, no accessories? ... Most men hate shopping, they don't like the queues, trying the clothes on and the shopping atmosphere. My husband is one of these men. I tried to convince him that sometimes going shopping is necessary and  is not as bad as he may think, but without success. Then I decided to change his closet by sewing some stuff for him. The plan seemed to be perfect, however the realization of it was not perfect at all. Why? Because my beloved not only do not like shopping but also he hates trying the clothes at home. I don't want to mention about his reaction about the photo shoots. Anyway, I still hope that the blouse I sewed for him will be not the first and the last at the same time:)


Nowszy post Starszy post Strona główna

2 komentarze:

  1. Haha, mój też ma małą szafkę ubrań i za Chiny nie da się namówić na odświeżenie swojej 'garderoby'!

    OdpowiedzUsuń
  2. mój mąż lubi stroić się ;)

    OdpowiedzUsuń