"You can wear black of any time. You can wear it at any age. You may wear it for almost occasion".
- Christian Dior
Za oknem zimno, szaro i mokro, przy takiej aurze można nabawić się depresji. Jaki macie sposób na poprawę humoru w tak ponury jesienny dzień jak dziś? Mój jest jeden, niezawodny...a jest nim szycie. Po kilki godzinach spędzonych przed maszyną zawsze jestem zadowolona, a kiedy uda mi się uszyć coś ciekawego, to i plucha za oknem całkowicie przestaje mi przeszkadzać.
Tym razem uszyłam sukienkę dość odważną, z głębokim dekoltem i odkrytymi plecami. Góra sukienki jest wykonana z czarnej, prześlicznej gipury, która od razu skradła moje serce. Jest to projekt, który zdecydowanie zasłużył na wyjątkowe miejsce w mojej szafie. Jak Wam się podoba?
What a horrible weather? It's dull, wet and depressing. The best idea to spend such day is to sit in front of the sewing machine and start creating things that for sure depressing are not:) This time I sewed a black dress with lace and deep V neckline. How do u like it?:)
Ale piękna sukienka, ta koronka niesamowicie mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńdziękuję, pozdrawiam:*
UsuńŚliczna sukienka, a ta koronka prezentuje się rewelacyjnie. Moimi sposobami na czarowanie rzeczywistości w ponury dzień są: czas spędzany z Rodzinką, szycie, fitness, czytanie, gotowanie dla bliskich, książki oraz blog Pani Agnieszki Maciąg:-). Pozdrawiam słonecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję, cieszę się, że Ci się podoba:) Widzę, że mamy podobne zainteresowania:)pozdrawiam
UsuńPiękna sukienka. I te buty. Super zestaw.
OdpowiedzUsuńWow, sukienka bardzo odważna, ale i piękna! :) Super w niej wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńMoim sposobem na poprawę nastroju również jest szycie, uwielbiam siedzieć przy maszynie :D
Wow nie mogę wyjść z zachwytu nad Twoimi umiejętnościami jeżeli chodzi o szycie, jak i nad Twoją kreatywnością, żeby te wszystkie projekty wymyślić :)
OdpowiedzUsuń